W USA powstał właśnie algorytm umożliwiający analizę wyroków wydanych przez konkretnych sędziów. W oparciu o sztuczną inteligencję program ten zbiera informacje na temat m.in. języka używanego przez daną osobę czy treści sporządzonych uzasadnień, co umożliwia budowanie argumentacji w sposób najbardziej przemawiający do danego sędziego. Czyżby adwokatów wygłaszających mowy końcowe miały zastąpić programy? Jeśli taka jest przyszłość, to Jarosław Kaczyński odtwarzający w 2013 r. Piotra Glińskiego wprost ze swojego tableta jawi się jako wizjoner cyfrowych mediów. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
prawo
Życie jest nowelą
Myślę, że najlepszym przykładem, który obrazuje w jak bardzo nieporadnych czasach żyjemy jest skomplikowane prawo podatkowe. Płacimy tak wiele różnych podatków, które kalkulowane są w tak różne sposoby i których obowiązek zapłaty powstaje w tak różnych momentach, że nie sposób odnaleźć się w tym bez pomocy doradcy podatkowego. Co ciekawe, wpływy z podatków redystrybuowane są na tak wiele różnych sposobów, że do ich zbierania i rozdzielania potrzebna jest ogromna administracja. Każdą wpłaconą i wypłaconą złotówkę trzeba przecież odnotować. Przepisy zmieniają się tak szybko, że nie sposób za nimi nadążyć. W tym kontekście powiedzenie, że „życie jest nowelą” nabiera zupełnie nowego znaczenia. Z jednej strony chwalimy przejrzystość i prostotę, z drugiej wciąż dopisujemy nowe artykuły. Niby latamy w kosmos, a na co dzień wciąż łatamy te same dziury w skarpetach.